Info

avatar Nazywają go różnie, w światku rowerowym najbardziej znany jako McAron, choć on sam woli po prostu - Michał. Na rowerze jeździ od dziecka, z przerwą na dorastanie, które podobno się jeszcze nie skończyło. Od momentu założenia bikebloga przejechał "wszystkie km" ale do tego należy dodać jeszcze około 14 tysięcy. Nie przywiązuje specjalnej wagi do tego na czym jeździ - dlatego też do niedawna wędrował na rowerku z promocji za 700 zł nie zważając na porę roku. Od jakiegoś czasu przesiadl się na tanią ramę aluminiową ale wierny pozostał sztywnym widłom. Posiada aparycję z kategorii "bez kija nie podchodź" jednakże bardzo zyskuje przy bliższym poznaniu. Muzyki słucha tylko dobrej, tylko do jazzu jeszcze nikt go nie przekonał, choć ostatnio ujęło go kilka jazzowych nutek, chyba się starzeje. Lubi samochody i kobiety o urodzie specyficznej i nietuzinkowej. Przyjaciół nie posiada bo Ci go zawiedli a i sam w tej roli się nie sprawdził. Posiada wspaniałą żonę oraz dwoje nad wyraz udanych dzieci. Obecnie pełni powierzoną mu zaszczytną funkcję administratora forum Gliwickiej Masy Krytycznej.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy McAron.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2012

Dystans całkowity:116.20 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:05:02
Średnia prędkość:23.09 km/h
Maksymalna prędkość:45.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:149 (81 %)
Maks. tętno średnie:134 (73 %)
Suma kalorii:1161 kcal
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:29.05 km i 1h 15m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
26.60 km 0.00 km teren
01:04 h 24.94 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca

Czwartek, 10 maja 2012 · dodano: 16.05.2012 | Komentarze 0

Zaległy wpis. Od teraz dłuższa przerwa w rowerku spowodowana remontem mieszkania sie szykuje. Trzeba w końcu łańcuch wymienic na drugi a ten umyc i zachować.
Kategoria Do roboty


Dane wyjazdu:
24.00 km 0.00 km teren
01:00 h 24.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca

Wtorek, 8 maja 2012 · dodano: 09.05.2012 | Komentarze 0

Rano zimno - około 5st. Trasa przez Pszczyńską, Bojków i pola. Powrót Rybnicką.
Kategoria Do roboty


Dane wyjazdu:
16.70 km 0.00 km teren
01:09 h 14.52 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Gliwicka Masa Krytyczna

Piątek, 4 maja 2012 · dodano: 04.05.2012 | Komentarze 2

Tuz przed masą przestaje padać, trasa zmodyfikowana i z przygodami bo Policji źle pokazano zakręty i sie skróciło. Na Rybnickiej pomagam koledze nieznajomemu zamontowac odkręcone ramię korby od makrokesza, zatem pomijamy pętlę Sikornika i spotykamy sie znowu na Zubrzyka. Razem było nas około 25 - dużo chyba jak na tą pogodę. Powrót kawałeczek z Serafinem ale on do Zabrza a ja na Zabrską. Mało znajomych ludzi, tylko Tori sie nawrócił na masona.
Kategoria Masy Krytyczne


Dane wyjazdu:
48.90 km 0.00 km teren
01:49 h 26.92 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:27.0
HR max:149 ( 81%)
HR avg:134 ( 73%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1161 kcal

trening na serwisówce

Czwartek, 3 maja 2012 · dodano: 03.05.2012 | Komentarze 0

Towarzystwo olało Katowicką i Zagłębiowską a mi samemu nie starczyło samozaparcia tyle co rok temu aby samemu pojechać to dzisiaj w ramach pokuty musiałem przelać pot. Około 17.00 zbieram dupę, bidon izotonika home-made, rower i w drogę. Plan na serwisówkę - bo tak wygodnie. Tym razem oprócz pulsu pilnuje równiez kadencji, a właściwie poszukuje tej dla siebie wlaściwej. Jak to zwykle na A4 mocno wieje, tym razem w strone Rybnickiej. W trakcie sprawdziłem maksymalna kadencję i wyszło 188rpm, z tego obliczając wychodzi, że moja teoretyczna maksymalna prędkość to 106 km/h :) jak na razie osiągnąłem 69. Kadencja z jaka najlepeiej mi sie deptało to 90-95 rpm. W trakcie przejazdu kilka razy musialem ostro hamować i zmianiac tor jazdy z powodu dizeciaków i rolkarzy, chyba musze kupic jednak ten dzwonek. Podsumowując - techniczna pokonana 5 razy - zatem wyjazd z drugiej strony i od Ostropy mykam do domu. Czuje, że jednak moc jest w nogach, chociaż planu nie spełniłem, miała byc w ten weekend stówka a nie ma.
Kategoria Samotne