Info

avatar Nazywają go różnie, w światku rowerowym najbardziej znany jako McAron, choć on sam woli po prostu - Michał. Na rowerze jeździ od dziecka, z przerwą na dorastanie, które podobno się jeszcze nie skończyło. Od momentu założenia bikebloga przejechał "wszystkie km" ale do tego należy dodać jeszcze około 14 tysięcy. Nie przywiązuje specjalnej wagi do tego na czym jeździ - dlatego też do niedawna wędrował na rowerku z promocji za 700 zł nie zważając na porę roku. Od jakiegoś czasu przesiadl się na tanią ramę aluminiową ale wierny pozostał sztywnym widłom. Posiada aparycję z kategorii "bez kija nie podchodź" jednakże bardzo zyskuje przy bliższym poznaniu. Muzyki słucha tylko dobrej, tylko do jazzu jeszcze nikt go nie przekonał, choć ostatnio ujęło go kilka jazzowych nutek, chyba się starzeje. Lubi samochody i kobiety o urodzie specyficznej i nietuzinkowej. Przyjaciół nie posiada bo Ci go zawiedli a i sam w tej roli się nie sprawdził. Posiada wspaniałą żonę oraz dwoje nad wyraz udanych dzieci. Obecnie pełni powierzoną mu zaszczytną funkcję administratora forum Gliwickiej Masy Krytycznej.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy McAron.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2012

Dystans całkowity:229.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:09:40
Średnia prędkość:23.69 km/h
Maksymalna prędkość:56.00 km/h
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:22.90 km i 0h 58m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
12.10 km 0.00 km teren
00:48 h 15.12 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Moja pierwsza Rudzka Masa

Piątek, 28 września 2012 · dodano: 01.10.2012 | Komentarze 0

Pierwsza Rudzka. Trochę mało osób, troche bezsensowna trasa. Nie wiem czy wybiorę jeszcze raz ten wariant spędzenia wolnego piątku ?!
Kategoria Masy Krytyczne


Dane wyjazdu:
35.00 km 0.00 km teren
01:20 h 26.25 km/h:
Maks. pr.:48.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Ruda tam i z powrotem

Piątek, 28 września 2012 · dodano: 01.10.2012 | Komentarze 0

Troche później niz innni bo około 16.50 wyjazd z domu. Nie udało się dogonić gliwickiej ekipy w drodze do Zabrza mimo dobrego tempa, bo AVS stanęło na 27km/h. Na Placu Wolności stoi juz trochę ludzi, ale Ci z Zabrza dołączają sie jak zwykle za pięć dwunasta. Z Zabrza do Rudy tempo juz takie lajtowe (chociaż inni mówili że zabójcze). Dojazd około 15 minut przed startem Masy. Powrót tą samą trasą, ale z powodu zimna i planów na wieczór musiałem sie pospieszyć totez odłączyłem sie od reszty, a w zasadzie odłączyliśmy się bo dwóch kolegów, których imion nie znam podążyło ze mną. Dojazd do domu w sam raz na grilla.
Kategoria Masy Krytyczne


Dane wyjazdu:
23.80 km 0.00 km teren
00:59 h 24.20 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca

Czwartek, 27 września 2012 · dodano: 27.09.2012 | Komentarze 0

Po porannej walce sam ze sobą. Rano temperatura obiecująca. Tym razem wszystko na jedną kartę - bez sakwy, bez zapasowych ciuchów, bez błotników i bez śniadania. Powrót po południu - chłodniej o kilka stopni niż rano, zapowiadał się deszcz. Na szczęście tylko lekko pokapało całą drogę.
Kategoria Do roboty


Dane wyjazdu:
11.90 km 0.00 km teren
00:29 h 24.62 km/h:
Maks. pr.:39.00 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

... i z powrotem

Poniedziałek, 24 września 2012 · dodano: 24.09.2012 | Komentarze 0

Rower poodpoczywał w ciepełku przez kilka dni, w przeciwieństwie do mnie. Udało sie przywrócić samochód do zycia, służbówka zwrócona. Po pracy zakładając ubranie na rower z przykrością stwierdzam, że na dworze 24stC a ja mam tylko ciepłe ciuchy z czwartku rano kiedy było 7 st. Do tego sakwa po brzegi wypchana cywilnymi ciuchami, które trzeba zabrac do doomu, ciężka jak cholera. Ale dało sie radę !
Kategoria Do roboty


Dane wyjazdu:
13.90 km 0.00 km teren
00:36 h 23.17 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

do pracy

Czwartek, 20 września 2012 · dodano: 24.09.2012 | Komentarze 0

Tym razem tylko w jedna stronę. Trasa eksperymentalnie wydłuzona wzdłuż Rybnickiej az do obwodnicy Knurowa, dzieki temu udaje sie ominąć ściezki rowerowe w Knurowie, które sa naprawde uciążliwe. Rower zostaje na kilka dni zagarazowany w pracy. Powrót pozyczona słuzbówką na czas poszukiwania usterki w "zielonej żabce"
Kategoria Do roboty


Dane wyjazdu:
25.00 km 0.00 km teren
01:04 h 23.44 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca

Wtorek, 18 września 2012 · dodano: 18.09.2012 | Komentarze 0

Rano około 10stC - trasa Rybnicką, za ciepło ubrany. Powrot w lekkich ciuchach, z wiatrem. Pomimo to czas jest jaki jest. Jechałem juz kiedyś o 10 minut krócej - chyba moja waga sie odbija, trzeba by znowu te 8 kilo zrzucić. Chciałem kupic dzisiaj drugi łańcuch ale w Bojkowie nie było, ciekawe dlaczego mnie to nie dziwi.
Kategoria Do roboty


Dane wyjazdu:
32.70 km 0.00 km teren
01:14 h 26.51 km/h:
Maks. pr.:56.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

miłe złego początki

Niedziela, 16 września 2012 · dodano: 16.09.2012 | Komentarze 0

Trasa spontaniczna, na Chudów dłuższym wariantem. Pierwsza połowa ze średnią około 31 km/h, druga znacznie gorzej bo pod mocny wiatr, nawierzchnia tez swoje już wycierpiała a i teren pofałdowany.
Kategoria Samotne


Dane wyjazdu:
24.60 km 0.00 km teren
01:05 h 22.71 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca - deszczowa mobilizacja

Piątek, 14 września 2012 · dodano: 14.09.2012 | Komentarze 0

Dzień wczesniej, wieczorem powiedziałem - "bez względu na pogodę, jade do roboty rowerem". I słowo ciałem sie stało, pomimo lekkiego kaca, padającego deszczu i temperatury około 10stC pojechałem. I o dziwo rewelacja, czas super, prawie nie zmęczony docieram do Knurowa. Na stojaku pod firma tylko mój rower ... odzwierciedlenie mojego charakteru, na przekór wszytkim i wszystkiemu ... i ja z tym musze żyć ! Powrót równiez w deszczu, tyle tylko, że pod wiatr i zmęczony pracą. I do tego perspektywa porządkowania piwnicy u rodziców przez resztę dnia. Generalnie muszę się zebrać w sobie, i jakos dotrwac do konca roku, czyzby mnie dopadło jednak SKS ? Do dupy ten rok - niech juz się skończy!
Kategoria Do roboty


Dane wyjazdu:
26.00 km 0.00 km teren
01:00 h 26.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca

Wtorek, 11 września 2012 · dodano: 12.09.2012 | Komentarze 0

trochę lepiej ... ale dalej do dupy to wszystko
Kategoria Do roboty, Samotne


Dane wyjazdu:
24.00 km 0.00 km teren
01:05 h 22.15 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca

Wtorek, 4 września 2012 · dodano: 12.09.2012 | Komentarze 0

no comment ... zmęczony, smutny, zły, rozgoryczony, zawiedziony, wkurwiony
Kategoria Do roboty, Samotne