Info

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2013, Maj1 - 0
- 2013, Marzec3 - 0
- 2013, Luty3 - 0
- 2013, Styczeń3 - 2
- 2012, Grudzień2 - 0
- 2012, Listopad2 - 0
- 2012, Październik7 - 0
- 2012, Wrzesień10 - 0
- 2012, Sierpień3 - 0
- 2012, Lipiec6 - 0
- 2012, Czerwiec2 - 1
- 2012, Maj4 - 2
- 2012, Kwiecień11 - 3
- 2012, Marzec8 - 0
- 2012, Luty5 - 0
- 2012, Styczeń7 - 1
- 2011, Grudzień6 - 0
- 2011, Listopad9 - 0
- 2011, Październik15 - 0
- 2011, Wrzesień16 - 0
- 2011, Sierpień22 - 1
- 2011, Lipiec17 - 0
- 2011, Czerwiec23 - 1
- 2011, Maj24 - 0
- 2011, Kwiecień22 - 2
- 2011, Marzec8 - 1
- 2011, Luty10 - 3
- 2011, Styczeń6 - 5
- 2010, Grudzień7 - 5
- 2010, Listopad7 - 0
Dane wyjazdu:
16.87 km
0.00 km teren
00:52 h
19.47 km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max:145 ( 79%)
HR avg:133 ( 72%)
Podjazdy: m
Kalorie: 434 kcal
Rower:Kelly's Athos - zimówka
Wieczorny objazd miasta
Piątek, 18 lutego 2011 · dodano: 18.02.2011 | Komentarze 0
Wybrałem się na wieczorną przejażdżkę, plan opiewał na około godzinę jazdy. Wybór padł na Vuelta de Łabędy, czyli Toszecką, Przyszowską, Nad Kanałem i Portową do centrum. Taka jedna ze standardowych tras. Pogoda super, temperatura dobra do jazdy i ruch uliczny umiarkowany. Jadąc Portową załączyłem obie lampki na 70% mocy bo ciemo było i od razu dostałem "przyjacielskie pozdrowienie długimi" od jadącego z naprzeciwka kierowcy, to dostał 100% z obu lampek. Kategoria Samotne
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!