Info

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2013, Maj1 - 0
- 2013, Marzec3 - 0
- 2013, Luty3 - 0
- 2013, Styczeń3 - 2
- 2012, Grudzień2 - 0
- 2012, Listopad2 - 0
- 2012, Październik7 - 0
- 2012, Wrzesień10 - 0
- 2012, Sierpień3 - 0
- 2012, Lipiec6 - 0
- 2012, Czerwiec2 - 1
- 2012, Maj4 - 2
- 2012, Kwiecień11 - 3
- 2012, Marzec8 - 0
- 2012, Luty5 - 0
- 2012, Styczeń7 - 1
- 2011, Grudzień6 - 0
- 2011, Listopad9 - 0
- 2011, Październik15 - 0
- 2011, Wrzesień16 - 0
- 2011, Sierpień22 - 1
- 2011, Lipiec17 - 0
- 2011, Czerwiec23 - 1
- 2011, Maj24 - 0
- 2011, Kwiecień22 - 2
- 2011, Marzec8 - 1
- 2011, Luty10 - 3
- 2011, Styczeń6 - 5
- 2010, Grudzień7 - 5
- 2010, Listopad7 - 0
Dane wyjazdu:
46.40 km
0.00 km teren
01:55 h
24.21 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:137 ( 74%)
HR avg:121 ( 66%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1120 kcal
Rower:Kelly's Athos - zimówka
Chłopy - Łabusz
Czwartek, 18 sierpnia 2011 · dodano: 19.08.2011 | Komentarze 0
Tym razem pobudka o 7.00. Reszta tradycyjnie tylko zamiast suchego prowiantu nabywam droga kupna drożdżówkę i spozywam połowę tejże. I w trasę. Tym razem zamiar był na Koszalin ale po drodze odbijam skuszony drogowskazem na Jamno. Jade i jade a jeziora nie ma. Psy pogoniły, droga sie skończyła a jeziora nie ma dalej. W drodze powrotnej zauważam drogowskaz który przegapiłem. Ale nie ma juz czasu na dalsze szukanie promu. Teraz tylko znowu trzeba jakos oszukać psy ... nie udało się.. znowu pogoniły. Juz nie jadę na Koszali tylko powrót na Chłopy. Dystans i tak wyszedł większy niz założony.Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!