Info

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2013, Maj1 - 0
- 2013, Marzec3 - 0
- 2013, Luty3 - 0
- 2013, Styczeń3 - 2
- 2012, Grudzień2 - 0
- 2012, Listopad2 - 0
- 2012, Październik7 - 0
- 2012, Wrzesień10 - 0
- 2012, Sierpień3 - 0
- 2012, Lipiec6 - 0
- 2012, Czerwiec2 - 1
- 2012, Maj4 - 2
- 2012, Kwiecień11 - 3
- 2012, Marzec8 - 0
- 2012, Luty5 - 0
- 2012, Styczeń7 - 1
- 2011, Grudzień6 - 0
- 2011, Listopad9 - 0
- 2011, Październik15 - 0
- 2011, Wrzesień16 - 0
- 2011, Sierpień22 - 1
- 2011, Lipiec17 - 0
- 2011, Czerwiec23 - 1
- 2011, Maj24 - 0
- 2011, Kwiecień22 - 2
- 2011, Marzec8 - 1
- 2011, Luty10 - 3
- 2011, Styczeń6 - 5
- 2010, Grudzień7 - 5
- 2010, Listopad7 - 0
Dane wyjazdu:
7.50 km
0.00 km teren
00:21 h
21.43 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kelly's Athos - zimówka
plan był dobry - a wyszło jak wyszło
Poniedziałek, 26 grudnia 2011 · dodano: 26.12.2011 | Komentarze 0
Mając dość jedzenia i leżenia postanowiłem się wybrać na świąteczny rowerek. Sprawa się troche przeciągnęła, bo trzeba było ponownie wymienić platformy na SPD i inne takie tam sprawy organizacyjne w efekcie czego zeszło 20 minut przygotowania. Jak tylko ruszyłem zaczęła padać lekka mżawka. Plan był na godzinkę jazdy po mieście a już po 15 minutach zachciało mi sie wracać. Zważywszy na to, że jeszcze zdrowie trochę kuleje nie chciałem ryzykować jazdy w mokrych ciuchach. Kategoria Samotne
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!