Info

avatar Nazywają go różnie, w światku rowerowym najbardziej znany jako McAron, choć on sam woli po prostu - Michał. Na rowerze jeździ od dziecka, z przerwą na dorastanie, które podobno się jeszcze nie skończyło. Od momentu założenia bikebloga przejechał "wszystkie km" ale do tego należy dodać jeszcze około 14 tysięcy. Nie przywiązuje specjalnej wagi do tego na czym jeździ - dlatego też do niedawna wędrował na rowerku z promocji za 700 zł nie zważając na porę roku. Od jakiegoś czasu przesiadl się na tanią ramę aluminiową ale wierny pozostał sztywnym widłom. Posiada aparycję z kategorii "bez kija nie podchodź" jednakże bardzo zyskuje przy bliższym poznaniu. Muzyki słucha tylko dobrej, tylko do jazzu jeszcze nikt go nie przekonał, choć ostatnio ujęło go kilka jazzowych nutek, chyba się starzeje. Lubi samochody i kobiety o urodzie specyficznej i nietuzinkowej. Przyjaciół nie posiada bo Ci go zawiedli a i sam w tej roli się nie sprawdził. Posiada wspaniałą żonę oraz dwoje nad wyraz udanych dzieci. Obecnie pełni powierzoną mu zaszczytną funkcję administratora forum Gliwickiej Masy Krytycznej.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy McAron.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
11.10 km 0.00 km teren
00:32 h 20.81 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wieczorny test roweru i własnej kondycji

Wtorek, 24 stycznia 2012 · dodano: 25.01.2012 | Komentarze 1

Wkońcu udało się zmobilizować i wyjśc na rower po straznie długim okresie przerwy. Przygotowania troche trwały. Pełny obaw bo rowerek przekonfigurowany na wersje zimową, czyli założony najgorszy osprzęt jaki tylko znalazłem na półkach. Koła, cały napęd i manetki schowane do pudełka czekają na założenie w nowej ramie. Pedłay tez zamienione na platformy i o dało mi najbardziej w kość. Przejechałem raptem 11 km a strasznie zmeczony pomimo tego, że wybralem sobie w miare plaski miejski odcinek.
Kategoria Samotne



Komentarze
RamzyY
| 08:17 środa, 25 stycznia 2012 | linkuj Wczoraj także po raz pierwszy od roku zrobiłem 30km na platformach. Po tej 30tce doszedłem do wniosku-że uzależniłem się od SPD -wjeżdżam pod górkę, a stopy odrywają się od pedałów i lecą gdzieś do góry ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!