Info

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2013, Maj1 - 0
- 2013, Marzec3 - 0
- 2013, Luty3 - 0
- 2013, Styczeń3 - 2
- 2012, Grudzień2 - 0
- 2012, Listopad2 - 0
- 2012, Październik7 - 0
- 2012, Wrzesień10 - 0
- 2012, Sierpień3 - 0
- 2012, Lipiec6 - 0
- 2012, Czerwiec2 - 1
- 2012, Maj4 - 2
- 2012, Kwiecień11 - 3
- 2012, Marzec8 - 0
- 2012, Luty5 - 0
- 2012, Styczeń7 - 1
- 2011, Grudzień6 - 0
- 2011, Listopad9 - 0
- 2011, Październik15 - 0
- 2011, Wrzesień16 - 0
- 2011, Sierpień22 - 1
- 2011, Lipiec17 - 0
- 2011, Czerwiec23 - 1
- 2011, Maj24 - 0
- 2011, Kwiecień22 - 2
- 2011, Marzec8 - 1
- 2011, Luty10 - 3
- 2011, Styczeń6 - 5
- 2010, Grudzień7 - 5
- 2010, Listopad7 - 0
Dane wyjazdu:
9.30 km
0.00 km teren
00:27 h
20.67 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kelly's Athos - zimówka
Wieczorne pożegnanie miesiąca
Wtorek, 31 stycznia 2012 · dodano: 31.01.2012 | Komentarze 0
W tym tygodniu, tym razem z powodu mrozów, nie udało sie dojeżdżac do roboty to zrobiłem sobie taka namiastkę i wyskoczyłem wieczorkiem na rower. W plane było zrobic dystans 12 km. pierwszy kilometr porazka, oddechu nie starczało, kolejne dwa juz luzik, kolejne 1,5 km pod górę też norma totez zacząłem wierzyc w sukces, ale jednak mróz zwyciężył, zaczęł sie robic zimno w stopy i dłonie, stopy bo rozpadły się ochraniacze neoprenowe na buty a w dłonie bo zimowe rękawice pożyczyłem Jenzorowi i jeszcze nie oddał. Ostatni kilometr do domu nie był już przyjemnością. To dowodzi, że na razie do roboty nie mam mozliwości technicznych dojechać bo to dystans 12,5 km. Kategoria Samotne
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!