Info

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2013, Maj1 - 0
- 2013, Marzec3 - 0
- 2013, Luty3 - 0
- 2013, Styczeń3 - 2
- 2012, Grudzień2 - 0
- 2012, Listopad2 - 0
- 2012, Październik7 - 0
- 2012, Wrzesień10 - 0
- 2012, Sierpień3 - 0
- 2012, Lipiec6 - 0
- 2012, Czerwiec2 - 1
- 2012, Maj4 - 2
- 2012, Kwiecień11 - 3
- 2012, Marzec8 - 0
- 2012, Luty5 - 0
- 2012, Styczeń7 - 1
- 2011, Grudzień6 - 0
- 2011, Listopad9 - 0
- 2011, Październik15 - 0
- 2011, Wrzesień16 - 0
- 2011, Sierpień22 - 1
- 2011, Lipiec17 - 0
- 2011, Czerwiec23 - 1
- 2011, Maj24 - 0
- 2011, Kwiecień22 - 2
- 2011, Marzec8 - 1
- 2011, Luty10 - 3
- 2011, Styczeń6 - 5
- 2010, Grudzień7 - 5
- 2010, Listopad7 - 0
Dane wyjazdu:
24.70 km
0.00 km teren
01:01 h
24.30 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Shannon
praca
Wtorek, 24 kwietnia 2012 · dodano: 24.04.2012 | Komentarze 0
Rano troche chlodno i ponuro. Droga tym razem przez miasto a potem Pszczyńską, Bojkowską i dalej przez pola do Knurowa. W Knurowie ostatni kilometr przez roboty drogowe - od 2 lat robią kanalizację - podobno robią jeszcze raz bo za pierwszym razem spier....li. Powrót ... oczywiście po całym dniu słońca o 15.55 zaczyna padac deszcz. Nie mniej jednak z uwagi na niską intensywność opadu nie zakładam deszczówek i jade normalnie, jak sie okazuje słuszna decyzja. Powrót knurowskimi smieszkami i dalej Rybnicką i przez lotnisko. I tyle w temacie. Kategoria Do roboty
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!