Info

avatar Nazywają go różnie, w światku rowerowym najbardziej znany jako McAron, choć on sam woli po prostu - Michał. Na rowerze jeździ od dziecka, z przerwą na dorastanie, które podobno się jeszcze nie skończyło. Od momentu założenia bikebloga przejechał "wszystkie km" ale do tego należy dodać jeszcze około 14 tysięcy. Nie przywiązuje specjalnej wagi do tego na czym jeździ - dlatego też do niedawna wędrował na rowerku z promocji za 700 zł nie zważając na porę roku. Od jakiegoś czasu przesiadl się na tanią ramę aluminiową ale wierny pozostał sztywnym widłom. Posiada aparycję z kategorii "bez kija nie podchodź" jednakże bardzo zyskuje przy bliższym poznaniu. Muzyki słucha tylko dobrej, tylko do jazzu jeszcze nikt go nie przekonał, choć ostatnio ujęło go kilka jazzowych nutek, chyba się starzeje. Lubi samochody i kobiety o urodzie specyficznej i nietuzinkowej. Przyjaciół nie posiada bo Ci go zawiedli a i sam w tej roli się nie sprawdził. Posiada wspaniałą żonę oraz dwoje nad wyraz udanych dzieci. Obecnie pełni powierzoną mu zaszczytną funkcję administratora forum Gliwickiej Masy Krytycznej.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy McAron.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Do roboty

Dystans całkowity:3768.80 km (w terenie 20.77 km; 0.55%)
Czas w ruchu:159:00
Średnia prędkość:23.70 km/h
Maksymalna prędkość:51.00 km/h
Suma podjazdów:220 m
Maks. tętno maksymalne:176 (96 %)
Maks. tętno średnie:169 (92 %)
Suma kalorii:20985 kcal
Liczba aktywności:147
Średnio na aktywność:25.64 km i 1h 04m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
24.00 km 0.00 km teren
01:05 h 22.15 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca

Wtorek, 4 września 2012 · dodano: 12.09.2012 | Komentarze 0

no comment ... zmęczony, smutny, zły, rozgoryczony, zawiedziony, wkurwiony
Kategoria Do roboty, Samotne


Dane wyjazdu:
23.50 km 0.00 km teren
01:01 h 23.11 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca

Wtorek, 7 sierpnia 2012 · dodano: 08.08.2012 | Komentarze 0

Rano pogoda nie zachęcała - o 7.00 jeszcze padało, ale nawet mimo to pojechałbym. Ostatecznie uzbroiłem tylko rower w błotniki, buty w ochraniacze i w drogę. Tym razem powrót na starą trasę, czyli Politechnika, Lotników, Lotnisko, Rybnicka, Auchan i ściezka w Knurowie. Udało sie bez gumy. Łańcuch trzeba nasmarować bo suchy jak gardło w niedziele rano.
Kategoria Do roboty


Dane wyjazdu:
24.20 km 0.00 km teren
01:02 h 23.42 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca

Środa, 1 sierpnia 2012 · dodano: 01.08.2012 | Komentarze 0

Rano miałem jechać szosowo ale coś mi odbiło i w ostatnim momencie zdecydowałem się na wariant normalny, czyli przez pola. Juz na pierwszych kilkuset metrach łapie gumę, po zdjęciu i sekcji zwłok okazuje sie że to snake. Potem juz na luziku z górki do pracy. Powrót tą sama drogą, i w tym samym miejscu druga guma - i co - znowu snake. Dobrze, że w robocie pokleiłem dętkę. Jak skończyłem składanie rowerka rozlegają się syreny, jednak to nie na moją cześć tylko na znak godziny "W". Po tym wydarzeniu jakoś straciłem zaufanie do roweru, jechałem powoli i jakoś bez ducha. Na Bojkowskiej ktoś na mnie trabi, okazuje się być to uczynny kieowca informujący mnie, że cos zgubiłem. Ponieważ było to na końcy zjazdu, oznaczało to ponadplanowy podjazd w poszukiwaniu utraconego czegoś, co okazało się byc dętką włożoną niedbale do sakwy. Teraz już tylko z modlitwą na ustach do domu "oby dojechać". Podsumowanie dnia po programistycznemu - ySnakesCnt+=2
Kategoria Do roboty


Dane wyjazdu:
24.30 km 0.00 km teren
00:59 h 24.71 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca

Wtorek, 31 lipca 2012 · dodano: 31.07.2012 | Komentarze 0

Przynajmniej koniec miesiąca udało się zamknąć jazdą rowerem do pracy. Tempo slabiutkie ale stopa juz troche mniej boli. Około minuty jeszcze można zwalic na remontowana drogę w Knurowie ale to tak słabiutko, szczegolnie na podjazdach zdycham. Jutro postaram sie rowerowo otworzyc miesiąc, obiecuje :)
Kategoria Do roboty


Dane wyjazdu:
23.50 km 0.00 km teren
00:58 h 24.31 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca

Wtorek, 17 lipca 2012 · dodano: 31.07.2012 | Komentarze 0

kulawo to wychodzi z dojazdami do pracy, trzeba wiecej mobilizacji i organizacji !
Kategoria Do roboty


Dane wyjazdu:
26.60 km 0.00 km teren
01:04 h 24.94 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca

Czwartek, 10 maja 2012 · dodano: 16.05.2012 | Komentarze 0

Zaległy wpis. Od teraz dłuższa przerwa w rowerku spowodowana remontem mieszkania sie szykuje. Trzeba w końcu łańcuch wymienic na drugi a ten umyc i zachować.
Kategoria Do roboty


Dane wyjazdu:
24.00 km 0.00 km teren
01:00 h 24.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca

Wtorek, 8 maja 2012 · dodano: 09.05.2012 | Komentarze 0

Rano zimno - około 5st. Trasa przez Pszczyńską, Bojków i pola. Powrót Rybnicką.
Kategoria Do roboty


Dane wyjazdu:
39.85 km 0.00 km teren
01:34 h 25.44 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:158 ( 86%)
HR avg:136 ( 74%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1041 kcal

praca + serwisówka

Czwartek, 26 kwietnia 2012 · dodano: 26.04.2012 | Komentarze 0

Praca - korzystam z odnalezionego wczoraj skrótu - daje całe 500m krótsza trasę i funduje jazde po betonowych płytach, dołach, błocie, polu i kamieniach - bez sensu. Powrót lekko wcześniej, nadmiar czasu wykorzystuje na rundke serwisówką. Dzisiaj jakoś mozolnie, średnia z serwisówki lekko ponad 27km/h. ALe byłem głodny, bez napojów i wiatr wiał z boku cały czas i przeszkadzał. No i sakwa z boku dyndała, zawsze to 2 kilo nadwagi :)
Kategoria Do roboty, Samotne


Dane wyjazdu:
24.70 km 0.00 km teren
01:01 h 24.30 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca

Wtorek, 24 kwietnia 2012 · dodano: 24.04.2012 | Komentarze 0

Rano troche chlodno i ponuro. Droga tym razem przez miasto a potem Pszczyńską, Bojkowską i dalej przez pola do Knurowa. W Knurowie ostatni kilometr przez roboty drogowe - od 2 lat robią kanalizację - podobno robią jeszcze raz bo za pierwszym razem spier....li. Powrót ... oczywiście po całym dniu słońca o 15.55 zaczyna padac deszcz. Nie mniej jednak z uwagi na niską intensywność opadu nie zakładam deszczówek i jade normalnie, jak sie okazuje słuszna decyzja. Powrót knurowskimi smieszkami i dalej Rybnicką i przez lotnisko. I tyle w temacie.
Kategoria Do roboty


Dane wyjazdu:
24.50 km 0.00 km teren
01:02 h 23.71 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca

Czwartek, 12 kwietnia 2012 · dodano: 13.04.2012 | Komentarze 0

Rano ciepło to w drogę rowerem, nic nie zapowiadało zmiany pogody toteż w schowku pozostała sakwa i błotniki. Droga "tam" - najkrótszy wariant. Na 30 minut przed wyjazdem zaczyna padac deszcz, ale jade. Trasa dłuższa. Pod koniec juz dość mocno kropi zatem gacie mokre.
Kategoria Do roboty