Info

avatar Nazywają go różnie, w światku rowerowym najbardziej znany jako McAron, choć on sam woli po prostu - Michał. Na rowerze jeździ od dziecka, z przerwą na dorastanie, które podobno się jeszcze nie skończyło. Od momentu założenia bikebloga przejechał "wszystkie km" ale do tego należy dodać jeszcze około 14 tysięcy. Nie przywiązuje specjalnej wagi do tego na czym jeździ - dlatego też do niedawna wędrował na rowerku z promocji za 700 zł nie zważając na porę roku. Od jakiegoś czasu przesiadl się na tanią ramę aluminiową ale wierny pozostał sztywnym widłom. Posiada aparycję z kategorii "bez kija nie podchodź" jednakże bardzo zyskuje przy bliższym poznaniu. Muzyki słucha tylko dobrej, tylko do jazzu jeszcze nikt go nie przekonał, choć ostatnio ujęło go kilka jazzowych nutek, chyba się starzeje. Lubi samochody i kobiety o urodzie specyficznej i nietuzinkowej. Przyjaciół nie posiada bo Ci go zawiedli a i sam w tej roli się nie sprawdził. Posiada wspaniałą żonę oraz dwoje nad wyraz udanych dzieci. Obecnie pełni powierzoną mu zaszczytną funkcję administratora forum Gliwickiej Masy Krytycznej.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy McAron.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
14.70 km 0.00 km teren
00:41 h 21.51 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wilcze doły - służbowo

Czwartek, 19 kwietnia 2012 · dodano: 19.04.2012 | Komentarze 0

Pojechałem pomóc Darkowi z drewnem na jutrzejsze Masowe ognisko. Pod kościołem Darek mówi, że pełno drewna jest już nie opodal naścinane ale jedziemy zobaczyć. Daro poprowadził mnie bezdrożami efekt rower usyfiony, bloki zawalone błotem - to nie moja bajka. Powrót do domu przez jeszcze wieksze błoto, wyjazd na Ostropie i potem już na szczęcie szosą do domu.

Dane wyjazdu:
17.80 km 0.00 km teren
00:42 h 25.43 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:9.0
HR max:165 ( 90%)
HR avg:137 ( 74%)
Podjazdy: m
Kalorie: 455 kcal

tour de Łabędy

Wtorek, 17 kwietnia 2012 · dodano: 17.04.2012 | Komentarze 0

Nadrabianie zaległości z rana - wieczorna trasa, za mało czasu na serwisówkę to skuszony górkami na Toszeckiej dokonuje objazdu Łabęd, jakoś nie chciało mi sie kontrolowac wskazań pulsometru - bele do przodu. Po dojechaniu na skrzyzowanie Portowa - Edisona średnia była sporo ponad 28km/h, ale potem zaczęły się ściezko rowerowe i za przeproszeniem dupa, a nie jazda.
Kategoria Samotne


Dane wyjazdu:
46.50 km 0.00 km teren
02:09 h 21.63 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:14.0
HR max:158 ( 86%)
HR avg:123 ( 67%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1384 kcal

Zabrzańska Masa i serwisówka A4

Piątek, 13 kwietnia 2012 · dodano: 13.04.2012 | Komentarze 0

Najpierw na masę do Zabrza, tradycyjnie około 17.30 wyjazd spod domu. Starałem się utrzymywac puls do 75% ale siły nie było i prawie cały czas powyżej 80. Na mijscu spotkania juz dość dużo ludzików, sporo znajomych i nieznajomych. Poniewaz jakoś się atmosfera nie kleiła to mniej więcej w połowie trasy opuszczam peleton i jadę samotnie posmykać się. Jak magnes ciągnie mnie na serwisówkę autostrady. Wjazd od Rybnickiej. I oczywiście pod wiatr. Powrót już lepiej gdyby nie to, że w połowie trasy zaczyna kropić. Wtedy tez mniej więcej widzę widze jakiegos prosa w białyb stroju, myslę Ejpok byc to musi. Istotnie był, przejechał olał, nie pozdrowił. Od tego momentu coraz mocniej pada, pod koniec drogi do domu juz nawet leje. I znowu dupa mokra. Przez całą droge popijałem sobie z bidonu napój domowej roboty, glukoza, woda, sól, cytryna i magnez. Nawet dobry i działa. Tylko zamiast glukozy to miód muszę kupić. Podsumowując - dobra średnia wyszła biorąc pod uwagę, że tempo masy 9-12km/h tez jest wliczone. Szkoda, że zaczęło padać, bo miała być serwisówka 2 razy zaliczona.

Dane wyjazdu:
24.50 km 0.00 km teren
01:02 h 23.71 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca

Czwartek, 12 kwietnia 2012 · dodano: 13.04.2012 | Komentarze 0

Rano ciepło to w drogę rowerem, nic nie zapowiadało zmiany pogody toteż w schowku pozostała sakwa i błotniki. Droga "tam" - najkrótszy wariant. Na 30 minut przed wyjazdem zaczyna padac deszcz, ale jade. Trasa dłuższa. Pod koniec juz dość mocno kropi zatem gacie mokre.
Kategoria Do roboty


Dane wyjazdu:
52.10 km 0.00 km teren
02:10 h 24.05 km/h:
Maks. pr.:55.00 km/h
Temperatura:12.0
HR max:156 ( 85%)
HR avg:131 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1315 kcal

serwisówka A4

Wtorek, 10 kwietnia 2012 · dodano: 10.04.2012 | Komentarze 1

Od domu przez Ostropę, wjazd na serwisowkę od Daszyńskiego. Serwisówka pokonana 5 razy, tzn. dystans tam i z powrotem 2,5 raza. Wyjazd Rybnicką i do domu nadkładając troche drogi aby dokręcić do 50 km. Cały czas prawie w strefie 65-75%MHR. Podczas treningu zużyłem 1 lizaka i niecałe 500ml wody. Następnym razem 70 km w planie.
Kategoria Samotne


Dane wyjazdu:
29.10 km 0.00 km teren
01:08 h 25.68 km/h:
Maks. pr.:51.00 km/h
Temperatura:16.0
HR max:156 ( 85%)
HR avg:135 ( 73%)
Podjazdy: m
Kalorie: 846 kcal

serwisówka A4

Środa, 4 kwietnia 2012 · dodano: 04.04.2012 | Komentarze 2

Wykorzystując ostatnie dni względnej pogody idę na rowerek. Najpierw odnajduję zonę z córką, która zdobywa pierwsze szlify rowerowe, na razie na czterech kółkach i z kijem. Potem jadę w kierunku serwisówki autostrady, ale tak toche dookoła. Wiatr daje sie we znaki. Na serwisówce to już masakra, wiało tak że aż się nie chciało, puls cały czas w okolica 85% a prędkość nie więcej niż 20-25. Z trudem dojechałem do końca i nawrotka. Teraz to już inna jazda, prędkość momentami ponad 50 km/h, średnia w okolicy 35, a puls w okolicy 75% :) Pod sam koniec wiatr się odwrócił i znowu lekko w ryjek. Droga do domu oczywiście pod wiatr. Pod sam koniec serwisówki coś mi chrupnęło i boli po lewej stronie kręgosłupa nad biodrem, jutro chyba wyłączony w roweru.
Kategoria Samotne


Dane wyjazdu:
25.80 km 0.00 km teren
01:02 h 24.97 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca - poranna mobilizacja

Wtorek, 3 kwietnia 2012 · dodano: 04.04.2012 | Komentarze 0

Wielką walke musiałem stoczyć sam ze sobą rano aby ubrac sie i pojechac rowerem, nie wiem dlaczego mam takie opory. Ale koniec końców jednak rowerem. Zimno rano, około 3 st. ale nawet dobrze. Tylko znowu musialem zabrac sakwę, w niej deszczowe ciuchy, a i na powrót sie przyda żeby zapakowac ciepłe ubranie do domu. Nawet przejazd przez pola w Bojkowie w miarę suchy. Powrót już w wyższej temperaturze, ale i tak za ciepło się ubrałem i odczuwałem wyraźny dyskomfort.
Kategoria Do roboty


Dane wyjazdu:
22.90 km 0.00 km teren
00:58 h 23.69 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:7.0
HR max:141 ( 77%)
HR avg:130 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 598 kcal

serwisówka A4

Piątek, 30 marca 2012 · dodano: 30.03.2012 | Komentarze 0

Nie udało sie do Katowic, nie udało sie do Bytomia. Nie udało się też wykonać planu który zakładał okolice 50 km, czyli na około 2,5 godziny jazdy. Po pierwsze nie mogłem znaleźć ciuchów do ubrania, mocowania lampki i rękawiczek. Plan był aby dojechac do serwisówki od strony Ostropy, zrobic 2 razy trasę i wrócic do domu. Poniewaz droga do OStropy ostro pod wiatr to zmianiłem plan na 1,5 razy serwisówkę i powrót przez Rybnicką. Jazda obok A4 inna bajka, z wiatrem, sam i dobra nawierzchnia. Po dotarciu do punktu poboru opłat zawracam i wtedy zaczyna mocniej padać, nawet lać. I zmiana planów - do domu. I tak z 50 km zrobiło sie 23.
Kategoria Samotne


Dane wyjazdu:
26.60 km 0.00 km teren
01:03 h 25.33 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca

Czwartek, 22 marca 2012 · dodano: 22.03.2012 | Komentarze 0

Rano rower odelżony, bez sakwy i zbednych ciuchów. Juz na pierwszym skrzyżowaniu kobita zajeżdża mi drogę skręcając w prawo, staram się dogonić ale była w zmowie z sygnalizatorami i miałem czerwoną falę. Dzięki nieoczekiwanemu zakrętowi w prawo zmieniłem trasę na "miasto" a potem Rybnicką aż do Knurowa. Na Rybnickiej juz nie udało się utrzymać serducha w granicy 75%MHR :). Powrót z Knurowa w samo południe, bo wybrałem 4 godziny wolnego, zaciepłe szmaty zostały w pracy, jutro autem będę to zabiorę.
Kategoria Do roboty


Dane wyjazdu:
50.10 km 0.00 km teren
02:10 h 23.12 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:165 ( 90%)
HR avg:136 ( 74%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

niedziela - trening

Niedziela, 18 marca 2012 · dodano: 18.03.2012 | Komentarze 0

Najpierw razem z synem na trening piłki, jedziemy powolutku, korzystając z nadmiaru czasu robimy kółko przez las, dla mnie dobrze - rozgrzewka. Zostawiam Kubę na treningu i sam już szybciej w stronę Sikornika. Plan miałem taki aby całe 1,5 godziny spędzic w strefie 65-75%. Wybór padł na serwisówkę A4. Pierwszy przejazd faktycznie udawało się utrzymać w strefie, ale na drugi juz było mało czasu to decyzja na robienie interwałów. Pogoda świetna - ani za ciepła ani za zimno. Po drugim przejaździe serwisówki powrót na hale po syna, kilka minut przed czasem. Powrót rówież przez las, udało sie dobić do 50 km i rozluźnic mięśnie.
Kategoria Rodzinnie, Samotne