Info

avatar Nazywają go różnie, w światku rowerowym najbardziej znany jako McAron, choć on sam woli po prostu - Michał. Na rowerze jeździ od dziecka, z przerwą na dorastanie, które podobno się jeszcze nie skończyło. Od momentu założenia bikebloga przejechał "wszystkie km" ale do tego należy dodać jeszcze około 14 tysięcy. Nie przywiązuje specjalnej wagi do tego na czym jeździ - dlatego też do niedawna wędrował na rowerku z promocji za 700 zł nie zważając na porę roku. Od jakiegoś czasu przesiadl się na tanią ramę aluminiową ale wierny pozostał sztywnym widłom. Posiada aparycję z kategorii "bez kija nie podchodź" jednakże bardzo zyskuje przy bliższym poznaniu. Muzyki słucha tylko dobrej, tylko do jazzu jeszcze nikt go nie przekonał, choć ostatnio ujęło go kilka jazzowych nutek, chyba się starzeje. Lubi samochody i kobiety o urodzie specyficznej i nietuzinkowej. Przyjaciół nie posiada bo Ci go zawiedli a i sam w tej roli się nie sprawdził. Posiada wspaniałą żonę oraz dwoje nad wyraz udanych dzieci. Obecnie pełni powierzoną mu zaszczytną funkcję administratora forum Gliwickiej Masy Krytycznej.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy McAron.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
12.37 km 0.00 km teren
00:39 h 19.03 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:-2.0
HR max:155 ( 84%)
HR avg:130 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 437 kcal

Krótko wieczorowo

Środa, 16 lutego 2011 · dodano: 16.02.2011 | Komentarze 0

Taki sobie objazd miasta, a teraz mnie znowu ząb boli. Wizyta u dentysty dopiero w poniedziałek.
Kategoria Samotne


Dane wyjazdu:
27.65 km 0.00 km teren
01:22 h 20.23 km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:-2.0
HR max:165 ( 90%)
HR avg:135 ( 73%)
Podjazdy: m
Kalorie: 879 kcal

Nie lubię poniedziałków !

Poniedziałek, 14 lutego 2011 · dodano: 14.02.2011 | Komentarze 0

Bo zimno, bo wiało i bo mnie ząb boli !
Kategoria Do roboty


Dane wyjazdu:
25.65 km 0.00 km teren
01:21 h 19.00 km/h:
Maks. pr.:44.00 km/h
Temperatura:-2.0
HR max:165 ( 90%)
HR avg:137 ( 74%)
Podjazdy: m
Kalorie: 838 kcal

Czas odkurzyć SPD'ki

Czwartek, 10 lutego 2011 · dodano: 10.02.2011 | Komentarze 0

Wczoraj wieczorem naprawiona przerzutka (zapieczony sworzeń) teraz łańcuch chodzi po wolnobiegu jak złoto. Przy okazji wymieniłem pedały na SPD. Dziś rano ponownie doceniłem zalety tego systemu tym razem jadąc do pracy ulicą Rybnicką i skrzętnie omijając śmieszki rowerowe w Knurowie.
Kategoria Do roboty


Dane wyjazdu:
25.00 km 4.00 km teren
01:13 h 20.55 km/h:
Maks. pr.:28.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max:149 ( 81%)
HR avg:134 ( 73%)
Podjazdy: m
Kalorie: 755 kcal

Do pracy i powrót pod wiatr

Wtorek, 8 lutego 2011 · dodano: 08.02.2011 | Komentarze 0

Do Knurowa luzik, ale powrót masakra cały czas pod wiatr. Do tego głodny i psychicznie wyczerpany po całym dniu debilnego definiowania fontów do wyświetlacza w Excelu. Najgorzej na polach w Bojkowie, tego dnia nie będe miło wspominał.
Kategoria Do roboty


Dane wyjazdu:
25.00 km 4.00 km teren
01:14 h 20.27 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max:150 ( 81%)
HR avg:127 ( 69%)
Podjazdy: m
Kalorie: 505 kcal

Nietypowo w poniedziałek

Poniedziałek, 7 lutego 2011 · dodano: 07.02.2011 | Komentarze 0

Jakoś tak super sie wstało i mając w perspektywie słoneczny dzień pojechalem do pracy na rowerze, pomimo tego, że jest poniedziałek i spóźnie sie pół godziny :) Odebrałem wczoraj uchwyt do mocowania pulsometru na kierownicę i jazda upłynęła wpatrując się w cyferkę oznaczająca pracę mojej pompki. W drodze powrotnej jeden baran mnie strąbił wymuszając pierwszeństwo, ale potem przeprosił. Drugi przygłup wyprzedził przed rondem tylko po to aby zajechać drogę i skręcić w prawo, chyba zrobie sobie tablicę na plecach z licznikiem prędkości, problem chyba jest w tym, że kierowcy nie potrafią sobie wyobrazić, że rower też może szybko jechać.
Kategoria Do roboty


Dane wyjazdu:
12.87 km 0.00 km teren
01:55 h 6.71 km/h:
Maks. pr.:28.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max:125 ( 68%)
HR avg:111 ( 60%)
Podjazdy: m
Kalorie: 512 kcal

23 Gliwicka

Piątek, 4 lutego 2011 · dodano: 04.02.2011 | Komentarze 0

Jak to Masa ... dużo ludzi, znajomych i nieznajomych. Tym razem zabezpieczałem tyły z pewnych wiadomych względów :) Po masie powrót samotny do domku lekko dookoło czyli przez tyły Politechniki.
Kategoria Masy Krytyczne


Dane wyjazdu:
25.00 km 4.00 km teren
01:14 h 20.27 km/h:
Maks. pr.:39.00 km/h
Temperatura:-3.0
HR max:165 ( 90%)
HR avg:141 ( 77%)
Podjazdy: m
Kalorie: 808 kcal

Praca

Czwartek, 3 lutego 2011 · dodano: 03.02.2011 | Komentarze 0

Nic specjalnego, jak większość czwartków do pracy na rowerku, lubie te spojrzenia ludzi stojących i marznących na przystankach ... i jakbym wiedział co sobie myślą :) Jedna z pierwszych jazd z pulsometrem - musze przyznać, jest różnica.
Kategoria Do roboty


Dane wyjazdu:
17.55 km 0.00 km teren
01:03 h 16.71 km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:-3.0
HR max:155 ( 84%)
HR avg:125 ( 68%)
Podjazdy: m
Kalorie: 620 kcal

Co się odwlekło to nie uciekło ...

Środa, 2 lutego 2011 · dodano: 02.02.2011 | Komentarze 2

Wczoraj się nie udało porobić fotek lampek ale dzisiaj już owszem. Zdjęcia robione na bocznej od serwisowej A4 w stronę Sikornika.

Lampka szeroki kąt 28 st 30% mocy


Lampka szeroki kąt 28 st 70% mocy


Lampka szeroki kąt 28 st 100% mocy


Lampka wąski kąt 8 st 30% mocy


Lampka wąski kąt 8 st 70% mocy


Lampka wąski kąt 8 st 100% mocy


Obie razem na 100%


I sprawca:
Kategoria Samotne


Dane wyjazdu:
0.01 km 0.00 km teren
00:01 h 0.60 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Pech a zarazem szczęście

Wtorek, 1 lutego 2011 · dodano: 01.02.2011 | Komentarze 1

Cała masa przygotowań, zakładanie 3 warstw ubrania, ochraniacze i nowo nabyty pulsometr. Jeszcze aparat bo chciałem pojechać zrobić zdjęcia jak świeca moje nowe lampy rowerowe. Spakowany ruszam ... coś twardo się jedzie ... kiszka z tyłu.
Kiszkę musiałem złapać w drodze powrotnej z Katowickiej ale zeszło dopiero na postoju. Przyczyna 7 mm stalowy drucik. To se pojeżdziłem ...
Kategoria Samotne


Dane wyjazdu:
67.65 km 0.00 km teren
03:45 h 18.04 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:-7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Moja pierwsza katowicka

Piątek, 28 stycznia 2011 · dodano: 29.01.2011 | Komentarze 2

Decyzja o wyjeżdzie podjęta dzień wcześniej albowiem pociągiem nie chciałem jechać, samemu nudno a Nax'owi nie chciałem zwalniać tempa. Ale zebrała się ekipa z Zabrza w składzie Kuba, Serafin, Daniel i nasz Rychu. Około 15.45 wyjechałem z domu i rozgrzewkowym tempem pod domu Kuby. Potem razem już lekkim tempem do Katowic, pomimo lekkiego stroju nawet nie zmarzłem. Juz w Katowicach połyka nas Nax. I tak jesteśmy wcześniej niż zwolennicy koleii. Pod teatrem to dopiero mróz dał popalić, jeszcze przez pierwsze 20 minut Masy nie mogłem dogrzać rąk, ale potem już było OK. Trasa katowickiej ... jeszcze ze dwa kółka na rondach i mój błędnik by zwariował. Po masie pada pytanie "kto jest z Katowic ?" Pozwólcie, że nie odpowiem. Powrót w tym samym gronie + Nax (Panowie zaoszczędziliśmy dwie dychy). Na dojeździe do maka byłem juz wykończony (czytaj głodny) ale kalorie w postaci buły i ciastka wystarczyły do Gliwic. Przed samymi Gliwicami kolejny kryzys, wyczerpały się chyba węglowodany, zimno sie zrobiło znowu w paluchy i twarz. Jak założyłem komin na nos to parowały okulary jak zdjąłem to zimno. Ale ogólnie super wyjazd - dzięki wszystkim.
Kategoria Masy Krytyczne